Komentarze: 1
No i w koncu...wyjechali na dobre....:))))) a ja mam kaca (wczoraj troche bylo cieżko oheftalam kibelek w pubie)
hiihihii i spoko , teraz zal mi tylko psa bo ma rozstrój psychiczny przez ten ich wyjazd..
Ale cóz minie mu :D
A mnie przy zyciu trzyma tylko mysl o jutrzejszym oblewaniu jabolami zakonczeniea roku czwartoklasistów... w koncu kazda okazaja jest dobra ..to co ze wcale nie jestem w czwartej klasie
Heee niedugo bede oblewac koniec zasranego gimnazjum juz sie nie moge doczekac jak wyjde z tej szkoly gdzie smierdzi gównem ....zachwile ide do szkoly ..pewnie sie cala szanowna klasa bedzie podniecac wycieczka.... bleee...
Kurde musze isc zrobic sobie sniadanie...
pa narazie :)